OGRÓD BOTANICZNY

Niedaleko Wilna znajduje się  Ogród Botaniczny w Kojranach (Kairėnai). Czynny codziennie. Łatwy dojazd autobusem nr. 18 lub 38 z Antokolskiego ronda. Dla aut osobowych są parkingi.

Ogród Botaniczny w Kojranach jest największy na Litwie i jeden z największych i najbogatszych w państwach nadbałtyckich. Jego powierzchnia wynosi 191,5 ha. Rośnie tu ponad 10600 gatunków  roślin, spośród nich 102 gatunki – to rośliny należące do Czerwonej księgi świata, 49 – są wpisane do Czerwonej księgi Litwy. Ogród Botaniczny zamieszkuje ponad 120 gatunków zwierząt i ptaków.

Dla wygody zwiedzających  Ogród Botaniczny podzielono na tematyczne działki: kolekcja rododendronów, lian, floksów, lilii, róż, rośliny alpejskie, kolekcja różnobarwnych bzów, warzywny ogródek, nazwany Ogród babuni, działka z ziołami. Wielkim zainteresowaniem cieszy się Japoński ogród.Spacer po ogrodzie botanicznym można urozmaicić, przechodząc na bosaka ścieżką zdrowia. Dobry masaż dla stóp, idących po kamieniach, szyszkach, piasku i innych tego typu przeszkodach. Więc, zdejmujemy buty i do przodu !  Kto  nie chce, może iść w obuwiu.

W latach 2003-2013 z funduszy Wileńskiego Samorzadu uporządkowano alejki parku. Z funduszy Unii Europejskiej odremontowano zabudowania. Dzięki temu infrastruktura Ogrodu Botanicznego została przystosowana do celów turystycznch i edukacyjnych: jest muzeum, sale konferencyjne, kawiarnia, miejsca dla  grila i świąt rodzinnych.Miejsca do spacerów jest bardzo dużo. Zza każdego zakrętu otwiera się niesamowity widok na park i okolice. Najwyższe miejsce sięga ponad 188 metrów nad poziomem morza.

Urozmaiceniem terenu są stawy, strumyki, źródełka. Woda potrzebna jest i roślinom, i zwierzętom, i ludziom. W Ogrodzie Botanicznym jest 14 stawów na różnym poziomie. W stawach można zobaczyć nawet duże ryby i posłuchać rechotu żab. W cichej tafli wodnej, jak w lustrze, widać odbicie obłoków i rosnących dokoła drzew.

W czasie spaceru możemy odpocząć na ławeczce. W 2003 roku z Wielkiej Brytanii na zaproszenie Przyjaciół Ogrodu Botanicznego  przybyła  pani McDonald, która zapoczątkowała tradycję fundowania ławeczek. Jest ich mnóstwo, ponad 150. Na każdej z nich jest pamiątkowa tabliczka z upamiętnieniem jakiejś osoby lub po prostu jakaś sentecja. Jak np. „Aj, nie bierz sobie tego do głowy ! Wszystko będzie dobrze!“ Napisy są w różnym języku: po litewsku, po polsku, po rosyjsku, po angielsku.

W czasie spaceru po parku pomocne sa drogowskazy. Po wyjściu z Ogrodu Japońskiego znajdziemy kierunek do Pierścienia Unii Europejskiej (Europos Sąjungos žiedas).  7 kwietnia 2014 roku przebywający na Litwie parlamentarzyści UE i ambasadorzy państw posadzili 28 lipek. Ten czyn, to wspólny pomysł Sejmu i naukowców  Ogrodu Botanicznego Uniwersytetu Wileńskiego. Dlaczego lipa? Otóż lipa dla wielu narodów Europy jest ważnym drzewem. We Francji i Szwajcarii – to symbol wolności, w Niemczech – to symbol miłości i prawdy, w Polsce – drzewo święte, o czym świadczą nazwy miejscowości, jak np. Święta Lipka. Lipa – to narodowe drzewo Słowacji, Słowenii i Czech.

Jest w Ogrodzie Botanicznym również dąbrowa. W 1979 roku profesorzy Uniwersytetu Wileńskiego z okazji 400. lecia Uczelni posadzili 400 dębów.

Pierwsza wzmianka o Kojranach pochodzi z połowy XVI wieku. I od tego czasu  teren obecnego Ogrodu Botanicznego należał do różnych właścicieli: Kiszków, Isakowskich, Sapiehów, Łopacińskich, Tyszkiewiczów, Stołypinych, Piątkowskich.W XIX wieku według opinii hrabiego Stanisława Wodzickiego, polskiego botanika,  park w Kojranach był bardzo wysoko oceniony. Uznano, że jest to jeden z pięciu najlepszych parków Wielkiego Księstwa Litewskiego.

14 maja 1974 roku teren, wówczas o powierzchni 148 ha, został przeznaczony dla Uniwersytetu Wileńskiego. 2003-03-14 zabudowania w Ogrodzie Botanicznym  ogłoszono chronionym obiektem dziedzictwa kultury narodowej. W latach  2003-2009 odbyły się prace konserwatorskie zabudowań dawnego młyna oraz fundamentów dawnego pałacu. W odrestaurowanym budynku młynu z XIX wieku otwarto restaurację oraz centrum informacyjne i sale konferencyjne.

Moim zdaniem, nie wystarczy pojechać do Kojran jeden raz, gdyż w maju będą kwitły tulipany, narcyzy, magnoline, bzy; na początku czerwca – rododendrony, później piwonie. W lipcu róże, lilie. Kwiatów jest mnóstwo!  Każdy miesiąc ma swoje barwy. I na pewno każdy z nas odkryje coś miłego i bliskiego dla siebie. A spacer na świeżym powietrzu, pozytywny nastrój i śliczne widoki dodadzą nam sił i zdrowia.   

 

KOŚCIÓŁ ŚWIĘTYCH JANÓW

Na terenie Uniwersytetu Wileńskiego znajduje się  kościół pw. św. Janów: Chrzciciela i Ewangelisty. Jego budowę zaczęto jeszcze w czasach panowania króla Władysława Jagiełły. Wielokrotnie przebudowywany. Gruntowną przebudowę wykonano w kościele  po pożarze w 1737 r. Wówczas  Jan Krzysztof Glaubitz stworzył w nim 23 ołtarze z kolorowych stiuków, a sklepienia udekorowano freskami, przedstawiającymi sceny z życia świętych Janów. Freski na sklepieniach i 13 ołtarzy były zniszczone na pocz. XIX w
W XVIII wieku  wojewoda trocki Tadeusz Ogiński (dziadek słynnego kompozytora) był fundatorem remontu kościoła i budowy rodowej kaplicy, w której został pochowany. Jego wnuk – Michał Kleofas Ogiński po raz pierwszy zagrał tu słynny polonez “Pożegnanie Ojczyzny” w 1795 r., gdy opuszczał Litwę.W tym kościele organistą był Stanisław Moniuszko i wiele lat grał na największych na Litwie organach, przywiezionych z Połocka, posiadających 63 piszczałki. W kościele św. Janów w czasach carskich zostało umieszczonych wiele pomników słynnych Polaków: Adama Mickiewicza, Antoniego Odyńca, Tadeusza Kościuszki i in.
W czasach radzieckich początkowo był tu magazyn papieru, potem studium filmowe. Jednak chcąc ratować budowlę, w kościele  przeprowadzono gruntowny remont i otwarto Muzeum Nauki. Obecnie kościół pw. św. Janów jest czynną świątynią akademicką, chętnie odwiedzaną przez turystów.

DRUSKININKAI ( DRUSKIENNIKI)

Uzdrowisko Druskienniki  położone na południu Litwy, w Dzukii, wśród lasów i jezior – to popularne miejsce wypoczynku mieszkańców Litwy i kuracjuszy z zagranicy. W 2003 roku w rankingu „Newsweeka” Druskienniki uznano za najlepsze uzdrowisko balneologiczne w Europie. Druskienniki, jako jedyny kurort w Europie oferuje w jednym miejscu trasę narciarską czynną przez cały rok, akquapark z licznymi zjeżdżalniami i ponad 20 łaźniami, park linowy rozciągnięty na 3 hektarach oraz 8 odnowionych ośrodków sanatoryjnych i SPA. W 2011 r. w Druskiennikach zbudowano  Snow Arenę.   Jest to całoroczny Kryty Tor Narciarsk i i Centrum sportu i rozrywki. Kolejka linowa  z 2015 roku o długości 1165 m  za 7,5 minuty  dostarcza kuracjuszy na drugi brzeg Niemna.

W połowie XVIII w. mieszkaniec o nazwisku Suruć źródlaną wodą zaczął  leczyć ludzi. Grzał źródlaną wodę w beczce, rozlewał do buteleczek i sprzedawał  jako lek od wszelkich boleści. W 1792 r. odwiedził Druskienniki król Stanisław Poniatowski i na jego rozkaz królewski lekarz rozpoczął badać właściwości źródlanej wody. W 1794 r. król ogłosił Druskienniki miejscem leczniczym i  stały  się popularne dzięki leczniczym właściwościom  źródlanej  wody mineralnej. W 1830 r.  prof.  Ignacy  Fonberg dokładnie zbadał źródła i zaproponował władzom założyć uzdrowisko. W 1837 r. car ofiarował  25 000 rb. na założenie uzdrowiska. W 1838 r. zbudowano pierwsze sanatorium na 12 miejsc., a już w 1843 r. leczyło się tu 2000 ludzi rocznie., w końcu XIX w. – 5000. W 1913 r. odpoczywało prawie 19 000 ludzi. W 1850 r.Stanisław Moniuszko odpoczywał tu i koncertował, sprzedawał „Śpiewniki” i pisał kantatę „Nijola”.Władysław Syrokomla  tu starał się wyleczyć z miłości do Heleny Kirkorowej. Tu spędził dzieciństwo i mieszkał Mikołaj Konstanty Czurlonis. Na przełomie XIX/XX w. odpoczywali tu kuracjusze z Wilna, Warszawy, Moskwy. Według popularności w XIX wieku  Druskienniki były   na III miejscu w carskiej Rosji: po Krymie i Kaukazie. Na początku XX w. pojawił się telefon, elektryczność.  W latach 1920-1939 Druskienniki  należały do Polski. Tu lubił odpoczywać Józef Piłsudski. Od 1925 r. pracowała  tu lekarka Eugenia Lewicka, lecząc kuracjuszy wodą, słońcem i powietrzem.  W czasach radzieckich kontynuuje to Karol Dineika. Od 1951 r. Druskienniki gwałtownie się rozwijają, buduje się nowe sanatoria i lecznice. Rozwija się park klimatoterapii. Od 1953 r. Druskienniki – to ważny kurort ZSRR. W czasach radzieckich rocznie odpoczywało 400 000 osób. W 2006 r.powstał  kompleks Parku Wodnego w Druskienikach.Obecnie rocznie sprzedaje się ponad 3 mln litrów mineralnej wody.

   

 

 

KAUNAS (KOWNO)

Kowno ( Kaunas) położone u  zbiegu dwóch największych rzek Litwy : Niemna (Nemunas) i Wilii (Neris). Jest to miasto odległe od Wilna o 100 km, drugie pod względem znaczenia i wielkości miasto Litwy. Miasto, w którym są ciekawe muzea, m.in. Muzeum Diabłów, Muzeum Medycyny, Muzeum Ceramiki i wiele innych. Są teatry,  jest ZOO, kościoły, cerkwie, synagoga, meczet. Jest budynek, w którym mieszkał i pracował Adam Mickiewicz. To tu znajduje sie  Dolina Mickiewicza, gdzie  bywał Adam Mickiewicz z Karoliną Kowalską. W swoich utworach niejednokrotnie to miasto wspominał. Dotychczas nikt piękniej nie napisał o Wilii, jak Adam Mickiewicz: … ” Wilia w miłej kowieńskiej dolinie wśród tulipanów i narcyzów płynie”…

Historyk Teodor  Narbut uważał, że Kowno zostało założone w 1030 roku przez legendarnego księcia Kunasa, otrzymując swą nazwę na jego cześć. W kronikach krzyżackich Kowno jest po raz pierwszy wspomniane w XIV w. Starówka kowieńska posiada piękne zabytki: gotyckie kościoły i kamieniczki, ruiny zamku, który był niegdyś zdobywany również  przez wojska Konrada Wallenroda.   Położenie Kowna spowodowało, że w XVI w. zostało przyjęte do związku miast hanzeatyckich. W tym też okresie został zbudowany Ratusz. Legenda głosi, że przy kamieniu węgielnym ratusza zakopano baryłkę miodu i 30 groszy. Budynek Ratusza  po zniszczeniach w czasie pożaru  przebudowany został w XVIII w.  Uzyskał formy barokowe. Jest nazywany „Kowieńskim Łabędziem”, gdyż jego kształt przypomina tego pięknego ptaka.  W pobliżu Ratusza znajduje się śliczna, gotycka z zewnątrz, a barokowa wewnątrz, Katedra pw. św. Piotra i Pawła. Jest to największa gotycka świątynia na Litwie, której podwaliny fundował  książę Witold  na początku XV w. Ostatnia przebudowa świątyni odbyła się z fundacji króla Stanisława Augusta Poniatowskiego w końcu XVIII w.

Miasto niejednokrotnie cierpiało od wojen, ognia i wody, gdyż często Niemen i Wilia go zatapiały. W 1959 r. ratując miasto przed powodziami zbudowano sztuczny zbiornik wodny, nazwany Morzem Kowieńskim. Nad jego brzegiem, w dzielnicy Pożajście ( Pażaislis) znajduje się wspaniały zabytek z XVII w. – kościół i budynki klasztorne kamedułów.

W Kownie odsłonięto czwarty na Litwie pomnik świętego papieża Jana Pawła II. Stanął w miejscu, gdzie w 1993 roku Jan Paweł II odprawiał mszę świętą, gdzie Wilia wpada do Niemna. W pobliżu znajduje się Seminarium Duchowne.

Wielką atrakcją Kowna jest niedawno odrestaurowana Aleja Wolności, deptak o długości około 2 km, przy której są nie tylko sklepy i kawiarnie, ale też Muzeum Antropologii, Muzeum Malarstwa, Teatr Muzyczny, kościół garnizonowy św. Michała. Tu też znajduje się najstarszy elegancki hotel Metropol z XIX wieku. Przy Alei Wolności są rzeźby, fontanna i mnóstwo ławeczek w cieniu lip.

 

PAŁANGA – PEREŁKA LITWY

Michał Tyszkiewicz w 1824 r. kupił rybacką wioske, wybrzeże morza i lasy nad Bałtykiem. Jego wnuk – Józef w 1875-1877 zbudował niedaleko rzeczki kurhaus, czyli pierwszy hotel z restauracją  przy którym zaczęto budować wille i formować centrum miasta. W 1882 r. zbudował molo.

Syn Józefa –  Feliks Tyszkiewicz przekształcił maleńką Pałangę w modny kurort. Pieniądze na rozbudowę uzdrowiska brał ze sprzedaży lasów na Ukrainie i  Białorusi. Budowane w Pałandze wille nazywano imionami bohaterów Trylogii: „Zbyszek,” „Danusia” itp. Przy wejściu na molo zbudowano teatr na 600 miejsc. W latach 1897-1906 za pieniądze i z inicjatywy Feliksa Tyszkiewicza zbudowano katolicki kościół w neogotyckim stylu według szwedzkiego architekty Karola Strandmanna . Jest to najlepsze jego dzieło. Podczas podróży poślubnej Feliks Tyszkiewicz poznał w  Niemczech  architektę Franza Szwechtena i umówił się z nim o wykonanie w Pałandze projektu pałacu, otoczonego parkiem o powierzchni 100 hektarów. Szwechten zapoznał Tyszkiewicza z francuskim florystą Eduardem Andre. Obecnie w byłym pałacu Tyszkiewicza jest Muzeum Bursztynu, a otaczający go park jest miejskim parkiem botanicznym.

Jest to miasto uzdrowiskowe, znane i odwiedzane od końca XIX w.  Obecnie w Pałandze mieszka około 20 000 mieszkańców. Miasto ciągnie się 25 km wzdłuż wybrzeża Morza Bałtyckiego  od Kłajpedy na północ.  Herb Pałangi : korale z bursztynu, a nad nimi korona został  przyjęty w 1970 r. i  potwierdzony w 1996 roku.

Warto latem wybrać się na odpoczynek do Pałangi. Kuracjuszy i turystów czeka ogromna ilość atrakcji.

   

Jan Krzysztof Glaubitz

         Jan Krzysztof Glaubitzarchitekt niemieckiego pochodzenia, luteranin, przedstawiciel późnego baroku.  Urodził się  około 1700 roku  w Świdnicy na Śląsku, zmarł 30 marca 1767 roku w Wilnie.  Od 1737 roku, w ciągu 30 lat, mieszkał  i  działał w Wilnie i na terenach Wielkiego Księstwa Litewskiego.  Jan Krzysztof Glaubitz czerpał w swojej twórczości z baroku habsburskiego, charakterystyczną cechą którego były  wysmukłe dwuwieżowe fasady kościołów. Jego prace wyróżniają się szczególną dekoratywnością, ich  cechą są dwie strzeliste wieże przy fasadzie kościoła  z bogato dekorowanymi kondygnacjami.  Talent Jana Glaubitza rozwinął  się w warunkach, gdy po ogromnym pożarze w 1737 roku,  który zniszczył dużą część miasta wraz ze świątyniami, pałacami i budynkami, Wilno potrzebowało odbudowy i zmiany wyglądu.

Zaraz po przybyciu do Wilna mistrz odrestaurował  znajdujące się przy ulicy Niemieckiej budynki oraz ewangelicko-luterański zbór i dekorował jego wnętrze w stylu rokoko.Kościół luterański znajduje  się przy ulicy Niemieckiej i najczęściej dostępny jest w niedzielę.

Wkrótce J.K. Glaubitz zaczął pracować również dla katolików. Jezuici powierzyli mu rekonstrukcję swego akademickiego  kościoła świętego Jana Chrzciciela i świętego Jana Ewangelisty, który bardzo ucierpiał podczas  pożaru  w 1737 roku. W latach 1738-1748  gotycką strukturę kościoła  Glaubitz uzupełnił falistym ornamentem i dynamiczną sylwetką,  tworząc oryginalną architekturę. Fasada kościoła przypomina ogromne organy. Bryła kościoła przez kilka wieków stanowiła najwyższą budowlę  Starówki Wilna, a barokowa dzwonnica kościelna do dnia dzisiejszego jest najwyższą dzwonnicą  wśród wileńskich świątyń. Wnętrze kościoła świętych  Jana Chrzciciela i   Jana Ewangelisty Glaubitz  udekorował 23 barokowymi ołtarzami. Niestety, w XIX wieku 13 z nich zostało wyburzonych.  Kościół świętych Janów jest najbardziej znaną pracą Jana Krzysztofa Glaubitza.

Benedyktyni zamówili u Glaubitza remont  kościoła świętej Katarzyny. W latach 1741-1746 Jan Glaubitz odbudował w stylu rokoko zniszczoną w czasie pożaru świątynię  i rekonstruował kaplicę Opatrzności Bożej. Dwie strzeliste wieże kościoła i dziś są dominantą ulicy Wileńskiej.

Wzorując się na barokowym wnętrzu i wyglądzie zewnętrznym jezuickiego kościoła  Il Gesu w Rzymie, który jest  prototypem wielu barokowych kościołów jezuickich, znajdujących się na terenie całej Europy, Jan Glaubitz  przebudował  po pożarze w tym stylu  kościół świętego Kazimierza. Niestety, wnętrze kościoła  było zniszczone w XIX wieku, do naszych dni zachował się ołtarz główny i dwa boczne ołtarze w prezbiterium.

Jan Krzysztof Glaubitz pracował także przy budowie pięknej Bramy Bazyliańskiej i unickiego klasztoru. Warto zaznaczyć, że piękna rokokowa Brama Bazyliańska zachowała się do dzisiaj od ponad 260 lat.

Pracę architekty Jana Glaubitza możemy podziwiać w odbudowanej po pożarze w 1749 roku cerkwi prawosławnej świętego Ducha.  Pracował nad jej odbudową od 1749 do 1753 roku. Nietypową rokokową dekoracją wnętrza cerkwi są sztukaterie oraz wydłużona nawa główna. Jest to jedyna cerkiew na terenie Litwy zbudowana na planie  krzyża łacińskiego, a nie greckiego.

Również wnętrze  typowo gotyckiego kościoła świętej Anny  dekorował Jan Krzysztof Glaubitz, gdy kościół ucierpiał w pożarze 1749 roku. Stworzył i wkomponował do gotyckiego wnętrza trzy barokowe ołtarze: główny i dwa boczne.

Jeszcze w jednym kościele wileńskim możemy podziwiać styl późnego baroku według projektu Jana Glaubitza. To kościół pod wezwaniem Znalezienia Krzyża Pańskiego przy ulicy Kalwaryjskiej.

W okresie międzywojennym prace Jana Glaubitza badał  historyk sztuki Stanisław Lorentz, który  podkreślał, że osiemnastowieczna  architektura Wielkiego Księstwa Litewskiego była na wysokim europejskim poziomie i posiadała jednocześnie niepowtarzalny, charakterystyczny wyraz.  W czasach radzieckich te badania kontynuował jego uczeń – Władas Drema, aktywnie korespondując ze swym przyjacielem i nauczycielem, Stanisławem Lorentzem. Władas Drema przypisuje Janowi Glaubitzowi na Litwie aż 39 obiektów architektonicznych.  Również Alfredas Bumblauskas podkreśla znaczenie Jana Krzysztofa Glaubitza, twierdząc, że 30 lat pracy tego architekty na tych terenach jest okresem  zbliżenia się Litwy do cywilizacji Europy Zachodniej.

Smutne, że tak znakomity architekt nie doczekał się ani pomnika, ani chociażby tablicy pamiątkowej i tylko jedna z ulic Wilna w pobliżu Tarandy nosi imię Jana Krzysztofa Glaubitza.

 

 

 

BIRŻE

                                              Miasto sławne historyczną przeszłością, dużą ilością zbiorników wodnych i piwem.

Kiedyś piwa nie robił tylko leniwy. Każdy miał swoją technologię. Według tych starych tradycji obecnie w Birżach jest 7 browarów. Pierwsze wzmianki o browarach pochodzą z 1686 roku. Gdy w XVIII wieku Szwedzi zniszczyli twierdzę i miasto, to najpierw odbudowano browary. Szwedzi wchodząc do miasta pytali czy jest piwo. Królem piwa jest bohater utworu Borisa Dauguvietisa „Żałdokyne” – Joachim Żałdokas. Jego prototypem był Jerzy Żałdokas, który nauczył dramatopisarza warzyć i pić piwo.

Wykopaliska archeologiczne pochodzą  sprzed  około 7000 lat.

Birże o powierzchni 16,35 km2  dzielą się na 3 części: Naujamiestis, Senamiestis, Astrava. Płyną 2 rzeki Agłuona i Apascia. Jest 15.000 mieszkańców. Litwinów 98%, reszta to Rosjanie, Łotysze, Ukraińcy, Polacy, Białorusini, Rumuni. Według wyznania – 74% katolików, 8,5 % ewangelików reformatów, 0,5 % prawosławnych, 13,5% niewierzący. Nazwa miasta podobno pochodzi od wielkiej ilości brzóz, które tu kiedyś rosły. Przez Birże prowadził szlak kupiecki do Rygi i Wilna, a królewski przywilej nakazywał przejeżdżającym tędy kupcom obowiązkowy postój.  W 1589 roku Birże otrzymują prawa Magdeburskie.

Mikołaj Rudy stał się księciem na Birżach i Dubinkach, a Czarny na Nieświeżu. Po śmierci Rudego Birże otrzymuje jego syn Krzysztof ( Piorun), potem jego syn Krzysztof II i następnie Janusz Radziwiłł, który przekazał je swemu stryjecznemu bratu – Bogusławowi.

W różnym okresie należały Birże i do Radziwiłła Kazimierza „Rybeńki” i do Karola „Panie Kochanku”.

 

Lata „Potopu” przyniosły nowe zniszczenia. A w 1660 roku Bogusław przystąpił do kolejnej odbudowy. Nowa twierdza była większa, nowocześniejsza i tworzyła obronny zespół fortyfikacyjny. Było 90 dział. W architekturze pałacowej dominował późny renesans z elementami baroku. Prace kontynuowano i po śmierci Bogusława, gdy Birże należały do jego córki Ludwiki Karoliny, margrabiny brandenburskiej. Autorem był architekt inżynier Teofil Spinowski, pracami kierował Wawrzyniec Kochański i Samuel Arciszewski. Wnętrze pałacu o 40 pomieszczeniach odznaczało się przepychem. Piece wykonano z kafli o dekoracji heraldycznej. Była kolekcja posągów i portretów królów francuskich.

Radziwiłłowie posiadali Birże aż do XIX wieku. W 1811 roku Dominik Radziwiłł, po 360 latach władania Birżami  sprzedał Birże za długi  dla Józefa Tyszkiewicza.  Tyszkiewiczowie przyczynili się do rozwoju miasta. Ufundowali budowę kościoła katolickiego, luterańskiego, ewangelickiego i cerkwi prawosławnej.

W okresie II wojny światowej do 1944 roku Birże okupowali hitlerowcy. W tym okresie wymordowali 2900 Żydów. W czasie walk z Armią Czerwoną zniszczono 70 % miasta.

W 1988 roku zakończono odbudowę zamku i twierdzy Radziwiłłów. Obecnie mieści się tu biblioteka i muzeum „Sela”. Posiada 25 sal . W pałacu często odbywają się imprezy: wystawy, spotkania, festiwale muzyczne i teatralne ( Żałdokines krastas), święta piwa. Organizuje się występy zespołów ludowych pieśni i tańca.

 

TROCKA MADONNA

 

 

Łaskami słynący obraz Najświętszej Maryi Panny  pochodzi z II połowy XVI wieku, choć według legendy jest darem cesarza Bizancjum Manuela II dla Witolda z okazji jego chrztu.Już od XVI wieku obraz  znany był dzięki wymodlonym przed nim łaskom. O wyproszonych przed cudownym obrazem łaskach świadczą wota. Najstarsza tabliczka wotywna datowana jest na rok 1603. Obecnie zawieszone wokół obrazu wota są świadectwami różnorakich uzdrowień, których większość miała miejsce między końcem XVIII wieku a I połową  XX stulecia.

Matka Boska Trocka tytułowana jest patronką Litwy, co świadczy o wielkim znaczeniu duchowym tego obrazu. W I połowie XVII wieku nie było na Litwie bardziej znanego obrazu niż trocki wizerunek Maryi.Wieści o obficie doświadczanych w Trokach łaskach rozeszły się po całym Wielkim Księstwie Litewskim.

W 1603 roku, podczas  panującej epidemii, biskup Benedykt Woyna ogłosił procesję pokutną z Wilna do cudownego obrazu w Trokach. O uznawaniu obrazu za cudowny świadczą pielgrzymki władców, którzy przybywali tu w I połowie XVII wieku. W 1611 roku przybyła do Trok wraz z jezuitą, ks. Piotrem Skargą  królowa Konstancja, by prosić o opiekę Bożą dla króla Zygmunta III Wazy w jego wyprawie na Smoleńsk. W 1622 roku Maciej Kazimierz Sarbiewski napisał cztery ody dedykowane wojewodzie trockiemu Januszowi Tyszkiewiczowi i jego pielgrzymce z procesją z Wilna do Trok, by oddać cześć obrazowi Matki Boskiej i podziękować za zwycięstwo nad Turkami pod Chocimiem w 1621 roku.  W 1639 roku  nuncjusz papieski przesłał do Rzymu wiadomość o pielgrzymce króla Władysława IV Wazy  do Trok. Przed trockim obrazem Matki Bożej modlili się: Stefan Czarniecki, król Jan Kazimierz, król Jan III Sobieski.

Kopie obrazu Matki Boskiej Trockiej rozpowszechniły się w całym Wielkim Księstwie Litewskim. Najstarsza kopia, kiedyś zdobiąca bramę trocką w murze obronnym Wilna, teraz znajduje się w kościele św. Michała w Niemenczynie. Na Łotwie wizerunek Matki Boskiej Trockiej znany jest jako Matka Boska z Agłony.

4 września 1718 roku wizerunek matki Boskiej Trockiej został ukoronowany złotymi koronami, ofiarowanymi przez papieża Klemensa XI. Był to drugi ( po Częstochowie) wizerunek Matki Bożej koronowany papieskimi koronami na ziemiach Rzeczypospolitej.

W Wielkim Księstwie Litewskim była to pierwsza koronacja cudownego obrazu koronami papieskimi.  Biskup wileński Konstanty Kazimierz Brzostowski umieścił nad głowami postaci Maryi i Jezusa złote korony papieskie i  w uroczystym kazaniu wygłoszonym z tej okazji podkreślił, że królewskie korony wskazują na Maryję z Trok jako na Patronkę Litwy. O ceremonii koronacji obrazu przypomina korona, zawieszona ponad ołtarzem głównym w sklepieniu prezbiterium, a pamiętająca tamte uroczystości.

Rok 2018 jest jubileuszowym rokiem dla Madonny Trockiej, gdyż obchodzimy trzechsetlecie koronacji obrazu.

Troki prawie zawsze znajdują się na szlaku dłuższych pielgrzymek, zwłaszcza tych przybywających z sąsiednich krajów, podążających do Ostrej Bramy.

      

 

 

 

JÓZEF ŁUKASZEWICZ

Józef   Łukaszewicz urodził się 1 grudnia 1863 roku w rodzinnym dworze Bykówka ( obecnie wieś  Bikiškės) niedaleko Miednik.  Pochodził on z rodziny szlacheckiej. Obydwaj jego stryjowie zginęli w Powstaniu Styczniowym, brat matki za udział w tym „polskim buncie” został zesłany na Sybir.

Z geologów, znających Łukaszewicza w Petersburgu – Karol Bohdanowicz pozostawił dłuższe wspomnienie o przyjacielu. Fragment wstępny tego wspomnienia pozwala nam zro­zumieć motywy, jakimi kierował się ówczesny student Uniwersytetu Petersburskiego, przystępując do grupy terrorystycznej. Bohdanowicz pisał:

„W tym, pod każdym względem wyjątkowym człowieku jakby skoncentrowały się dziedziczne zdolności i dodatnie cechy kulturalnej i uzdolnionej rodziny. Dziadek jego, po matce Adam Bielkiewicz, był wybitnym i wielce zasłużonym profesorem Uniwersytetu Wileńskiego na katedrze anatomii i chirurgii od roku 1827-1840. Swymi pracami i rzadkimi preparatami postawił gabinet anatomiczny Uniwersytetu na równi z najle­pszymi gabinetami ówczesnej Europy.

Po ojcu odziedziczył zamiłowanie do przyrodoznawstwa i zdolności do rysunku i malarstwa. Szczególne miał zamiłowanie do kwiatów, które lubił sam pielęgnować. Od dzieciństwa cechowały go wielka dobroć i prawość. Od wczesnego też dzieciństwa odznaczał się wprost fenomenalną pamięcią i wielkimi zdolnościami. Uczył się wszystkie­go z łatwością; przed wstąpieniem do gimnazjum znał wszystkie zwierzęta i ptaki, jakie były w naszych lasach i puszczach. Ptaki doskonale rozróżniał po głosie i locie, znał dużo roślin i ich nazwy nie tylko polskie lecz i łacińskie, znał w ogólnych zary­sach historię powszechną i szczegółowo historię Polski, gdyż od kolebki prawie słyszał z ust matki o dziejach narodu swego, jak również o losach najbliższej rodziny.

Z takim zapasem wiedzy i uczuć patriotycznych wstąpił Józef w 1875 roku  do pier­wszej klasy klasycznego gimnazjum w Wilnie.“

        W 1875 roku rozpoczął naukę w klasycznym gimnazjum w Wilnie. Po jego ukończeniu, w 1883 roku wstąpił na wydział matematyczno-przyrodniczy Uniwersytetu w Petersburgu. Szczególnie interesował się botaniką, której miał zamiar poświęcić swoje życie. W czasie studiów włączył się do działalności rewolucyjnej  tajnej organizacji „Narodnaja Wola“, tworząc frakcję terrorystyczną, zmierzającą do obalenia caratu. Przygotowywał się do pracy naukowej. Wspominając ten okres zauważył, że, „gorzkie warunki życia społecznego i polity­cznego wzywały nas do walki. Wszędzie dookoła widzieliśmy taki bezmiar ucisku, nie­doli i ciemnoty, że uchylenie się od walki było niepodobieństwem […] Nie mogłem się uchylać od najbardziej stanowiczej walki terrorystycznej z innego jeszcze, bardziej dla mnie ważnego, powodu. Moja ojczyzna, zalana krwią po dwu powstaniach (1830 i 1863), dusiła się pod podwójnym jarzmem carskiego reżimu. Upadek samowładztwa miał ulżyć losowi pognębionej i rozgromionej Polski“.

Uczestniczył w przygotowaniu zamachu na cara Aleksandra III, współpracując między innymi z Bronisławem Piłsudskim, bratem Józefa Piłsudskiego.

Józef Łukaszewicz opracował plan zamachu, a także dostarczył środków wybuchowych. Skonstruowano trzy bomby. Bomby były tak skonstruowane, aby car zginął nawet w przypadku lekkiego zranienia. Łukaszewicz włożył do bomb pięćset małych pocisków w kształcie kostek do gry. Każda kostka wypełniona została atropiną, a z wierzchu posmarowana papką strychniny rozdrobnionej spirytusem. Około połowy lutego 1887 roku bomby były już gotowe. Pierwsza bomba została zamontowana w specjalnie spreparowanym słowniku medycznym Grünberga. Łukaszewicz zalepił jego stronice, ścisnął pod prasą, wysuszył, następnie wyciął całe wnętrze pozostawiając obrzeża. Książka zmieniła się w pudełko. Po zamocowaniu pocisku i wypełnieniu trującymi kostkami przyklejone zostały okładki. Bomba przybrała niewinny kształt pomocy naukowej. Dwóm pozostałym bombom konstruktor nadał formę kartonowych walców oklejonych czarnym angielskim płótnem.      Spisek jednak wykryto.  Konspiratorów – aresztowano.  Proces trwał 5 dni. W maju pięciu z nich skazano na śmierć i powieszono. Józef  Łukaszewicz był aresztowany i również skazany na śmierć. Jednak adwokat poradził napisać prośbę o ułaskawienie. Wówczas karę śmierci Józefowi zamieniono na dożywocie w twierdzy Szlisselburg. Oznaczało to wyrok śmierci z odroczeniem, ale jakimś cudem przeżył, doczekał się amnestii i wolnej Polski.

W życiu Łukaszewicza działalność rewolucyjna (ściślej: terrorystyczna) nie trwała więcej jak rok. Wcześniej interesował się socjalizmem i pozytywizmem. Po wyjściu z więzienia był głównie pracownikiem naukowym i myślicielem, który chciał dać pełną syntezę wiedzy ludzkiej. Zdołał jednak wydrukować mały fragment swych studiów, które zresztą przyniosły mu uznanie w innych krajach.

Duchowo był niezłomny. Bedąc więźniem, studiował  mineralogię, chemię, geologię. Dzięki samokształceniu zdobył rozległą wiedzę. Organizował pogadanki naukowe dla współwięźniów.  Tu w twierdzy powstała myśl stworzenia 7 tomów „Kursu elementarnej naukowej filozofii“. W więzieniu napisał tom II: „Nieorganiczne życie Ziemi“, IV tom: „ Organiczne życie Ziemi“. W swych pracach przedstawił wiele oryginalnych teorii z zakresu geologii dynamicznej i geofizyki. Później otrzymał za nie nagrodę rosyjskiej Akademii Nauk.

Osta­tecznie przeżył najcięższe z więzień Rosji. Po ponad 18 latach, w 1905 roku został zwolniony. Dwa lata mieszkał w domu w Bykówce pod nadzorem polcji. Nie zajmował się już polityką. W 1907 roku wrócił  do Petersburga i ukończył Uniwersytet.  W latach 1908-1911 wydał napisane  w więzieniu dzieła. Jego praca stała się wydarzeniem naukowym.  Pierwszy tom poświęcony ogólnym fiziko-chemicznym procesom Ziemi, drugi tom – chemicznym procesom skał, metamorfizmowi, trzeci – paleografii, czyli poznaniu historii Ziemi. W tym też okresie uczestniczył w geologicznych ekspedycjach po Rosji, Kaukazie, pracował na stacji zoologicznej w Neapolu, podróżował po Egipcie, Turcji i Grecji. W 1914 roku prowadził badania geologiczne w Tatrach i Karpatach. Od 1916 roku objął katedrę geomorfologii  na Wyższych Kursach Geograficznych w Petersburgu i był pracownikiem naukowej biblioteki Geologicznego Komitetu. W 1917 roku Wyższe Kursy Geografii zreorganizował w  Instytut Geografii i stał się jego rektorem oraz profesorem. Współpracował z naukowo-literackimi czasopismami, gdzie opublikował ponad 20 naukowych artykułów. Samorealizację znajdował w działalności naukowej, a później także nauczycielskiej.

W 1918 roku przyjechał do Wilna. Był wizytatorem szkół średnich w Komisji Generalnej Ziem Wschodnich , a od 1920 roku został  profesorem Wileńskiego Uniwersytetu im. Stefana Batorego. Założył tu katedrę geofizyki, później mineralogii, wykładał i kierował pracami praktycznymi. W lipcu 1920 roku mianowano go profesorem nadzwyczajnym i kierownikiem wydziału  geologii fizycznej. Stanowisko to piastował aż do śmierci.

Życiorys Józefa  Łukaszewicza – to dokument z wielu względów bardzo interesują­cy. Dotyczy bowiem losów człowieka, który – co prawda pośrednio – w istotny spo­sób wpłynął na losy braci Bronisława i Józefa Piłsudskich. On bowiem wykorzystał ich do pomocy dla niedoszłych zamachowców na życie cesarza Aleksandra III. Ode­grali oni w tym rolę marginalną. Mimo to Bronisława skazano na 15 lat katorgi na Sachalinie, a Józefa zesłano na pięciolecie na Wschodnią Syberię. Józef Piłsudski wró­cił do kraju jako człowiek zdecydowany podjąć konsekwentną walkę z zaborcami o wolność ojczyzny. O swoim starszym koledze nie zapomniał nigdy, o czym świadczyć może telegram kondolencyjny przysłany wdowie po zgonie uczonego.

 

Po ciężkiej chorobie  zmarł w październiku 1928 roku. Został pochowany na cmentarzu Rossa w Wilnie. Nagrobek i napis zachowane w dobrym stanite. Jednak warto, by o Jego grób bardziej zadbano.

Wkład  Józefa Łukaszewicza w poznanie Ziemi jest bardzo szeroki. Był jednym z pierwszych pomysłodawców hipotezy skurczowej, uzupełniającej twierdzenia teorii izostatycznej, rozwinął teorię metamorfizmu skał i hipotezę związku między oblodzeniem –  z górą i tektoniką, wyróżnił strefy metamorficzne skał i opracował hipotezę pochodzenia łupków krystalicznych. Pierwszy utworzył podstawy globalnej paleogeografii i utworzył schematy paleogeograficzne planety Ziemia dla poszczególnych okresów geologicznych.

 

KIEJDANY ( KĖDAINIAI)

Według legendy nazwa miasta pochodzi od nazwiska bogatego kupca Keidangena, przybyłego tu znad morza, aby założyć wioskę rybacką. Pierwsza wzmianka o mieście pochodzi z 1372 r. z kroniki inflanckiej Hermana Wartberga. W XV w. Kiejdany stały się centrum handlowym, do którego przybywali zagraniczni kupcy i rzemieślnicy. W ciągu 300 lat miasto należało do rodziny Radziwiłłów. W XVII w.było w nim  centrum protestantyzmu,  powstało gimnazjum protestanckie, budowano  murowane domy, brukowano ulice. Ważna droga, zwana żwirówką,  z rozkazu Janusza Radziwiłła była zadbana i doglądana, a  każdy, wjeżdżający do miasta, miał przywieźć kamień do brukowania ulic.

Na początku XVII w. pojawili się tu  Szkoci i Kiejdany stały się ważnym centrum ich społeczności.

Żydzi również  byli ważnym elementem miasta. Zajmowali się rzemiosłem, sprzedawali alkohol,  byli złotnikami, blacharzami, szewcami, furmanami,kuśnierzami, krawcami, mieli karczmy, pożyczali pieniądze. Żydom „ uczciwym i dobrze wychowanym“ można było mieszkać przy Starym Rynku.  Do połowy XX wieku  Żydzi tworzyli więcej niż połowę mieszkańców. To Żydzi przywieźli do Kiejdan ogórki i rozpowszechnili te warzywa. A po powstaniu kolei swoje ogórki sprzedawali nie tylko na Litwie, ale na Łotwie. Obecnie co roku są organizowane jedyne na Litwie fiesty ogórkowe.

W 1941 r. żydowska część miasta stała się gettem.  W czasach drugiej wojny światowej rozpoczął się holokaust. Rozstrzelano 2410 Żydów. Prowadzeni na stracenie bili się w piersi i mówili: „Ich bin kiejdaner“.

W  1811 r. Kiejdany stały się własnością hrabiów Czapskich. W 1844 r. Marian Czapski na prawym brzegu rzeczki Datnówki zbudował piękny pałac, przy którym była wspaniała baszta, oranżeria i park.  Powstania 1831 i 1863 r. dotknęły boleśnie Kiejdany i okolice. W 1831 r. zamknięto klasztor, który stał się wojskowymi koszarami.  Po 1863 r. pałac Czapskich  skonfiskowano, Marian Czapski za udział w powstaniu zesłany został na Syberię. Pałac oddano generałowi armii rosyjskiej Edwardowi Totlebenowi. On pałac przebudował, powiększył park, ustawił w nim wiele rzeźb i  minaret.  W 1944 r. Niemcy pałac wysadzili w powietrze.

20170721_13183620170721_13221820170721_12584220170721_145247